Na nich warto stawiać - potencjalne gwiazdy
Przed nami kolejny emocjonujący sezon nie tylko na pierwszoligowych boiskach, ale także w Fantasy 1. Lidze. Podczas przygotowań składów do kolejnej rundy zmagań potrzebujecie lidera, który będzie regularnie punktował. W każdej lidze znajdziemy zawodników solidnie pracujących na miano ligowej perełki i stanowiących o sile danego zespołu. Przedstawiamy zawodników, którzy naszym zdaniem mogą decydować o obliczach swoich drużyn w nadchodzącej rundzie.
Luis Fernández Teijeiro (Lechia Gdańsk)
Jak do tej pory największa bomba letniego okna transferowego w Fortuna 1. Lidze. Pomocnik w poprzednim sezonie był liderem walczącej o powrót do Ekstraklasy Wisły oraz zawodnikiem od którego zaczynaliśmy ustalanie składów w Fantasy. Przypominam, że tylko wiosną Hiszpan zdobył 10 bramek i 5 asyst. Po jego odejściu z Wisły nikt nie spodziewał się, że będziemy go oglądać na pierwszoligowych murawach także w obecnych rozgrywkach. Tymczasem nowi właściciele Lechii zaczęli swoje rządy w klubie od mocnego uderzenia.
Luis Fernández z miejsca stał się najdroższym piłkarzem w Fantasy, jak przystało na ligową gwiazdę. Wiele osób ponownie nie będzie wyobrażało sobie składu bez obecności tego zawodnika. Warto jednak pamiętać, że w klubie z Gdańska latem nastąpiło sporo zmian. Właściwie zespół cały czas jest w budowie, a początek rozgrywek tuż za progiem. Mecze w Wiśle pokazały, że hiszpański pomocnik potrzebuje wokół siebie jakościowych zawodników, a gra zespołu musi być w pewnym stopniu ustawiona pod niego. W miniony weekend Lechia rozgrywała mecz sparingowy ze Stomilem. Kibice z Gdańska nie doczekali się debiutu swojego nowego ulubieńca. Liga już niebawem zweryfikuje postawę zarówno zespołu, jak i samego piłkarza. Zawodnik nie rozegrał ani minuty w spotkaniach sparingowych i nadrabia zaległości treningowe.
Joan Román „Goku” (Wisła Kraków)
Kolejny Hiszpan w naszym zestawieniu. Goku został następcą Luisa Fernándeza w kadrze Białej Gwiazdy. Ma być liderem środkowej linii i poprowadzić Wisłę do upragnionego awansu. Joan Roman ma za sobą niezwykle udaną rundę wiosenną w barwach Podbeskidzia. Był niewątpliwym liderem zespołu i trudno było wyobrazić sobie grę ofensywną Górali bez niego. Przełożyło się to także na statystyki indywidualne zawodnika.10 bramek i 3 asysty w rundzie rewanżowej oraz 6 goli i 7 asyst jesienią.
Chciałem zwrócić uwagę na jeden aspekt w grze Goku. W mojej ocenie daje on więcej drużynie w porównaniu z Fernándezem. Znacznie bardziej pracuje dla zespołu w poszczególnych fazach meczu. Czy podobnie będzie pod Wawelem? Odpowiedź na to pytanie poznamy po pierwszych spotkaniach nowego sezonu. Hiszpan mógł spokojnie przepracować okres przygotowawczy pod okiem trenera Radosława Sobolewskiego. Możemy zakładać, że z każdą kolejną minutą na boisku jego współpraca z Ángelem Rodado i Miki Villarem będzie wyglądała coraz lepiej, co przełoży się także na statystyki. Jego obecność na murawie powinna także wpłynąć na poprawę liczby zdobytych goli przez Rodado.
Hiszpan zagrał w trzech spotkaniach kontrolnych Białej Gwiazdy i póki co pozostaje bez gola w nowych barwach.
Karol Czubak (Arka Gdynia)
Król strzelców poprzedniego sezonu i najlepsza 9 w lidze. Wielu obserwatorów pierwszoligowych zmagań nie wierzyło, że Arce uda się go zatrzymać. Tymczasem temat transferu jest póki co zamknięty, a napastnik przedłużył swój kontrakt z klubem. Okienko jest jednak otwarte i fani gdyńskiego klubu nie mogą być zupełnie spokojni do jego zamknięcia.
Możemy zastanawiać się, jak najskuteczniejszy zawodnik poprzedniego sezonu będzie spisywał się w kolejnej kampanii. Klub z Gdyni boryka się z protestem swoich kibiców, którzy domagają się odejścia obecnych właścicieli. Odpowiedzią na te dywagacje może być mecz kontrolny z Olimpią Elbląg, w którym popularny Czubi dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Sparing zakończył się zwycięstwem Arki 2:1. Poprzednie mecze sparingowe nie były tak udane dla napastnika. Jedno jest pewne… jeżeli trener Wojciech Łobodziński chce walczyć o najwyższe lokaty w lidze, musi znaleźć sposób na skuteczną grę swojego najlepszego piłkarza. Czubi grał we wszystkich czterech meczach kontrolnych Arki i zdobył 3 gole.
Damian Michalik (Miedź Legnica)
10 bramek i 10 asyst zdobyte przez tego piłkarza w poprzednim sezonie, w znacznym stopniu przyczyniło się do udziału Stali Rzeszów w barażach o Ekstraklasę. Dla beniaminka był to duży sukces. Teraz prawy pomocnik powalczy o awans w Legnicy. Jak sam przyznał w jednym z wywiadów, do jego rozstania ze Stalą przyczyniło się odejście z klubu Daniela Myśliwca. Miedź jest mocniejszym zespołem i chce szybko wrócić do najwyższej klasy rozgrywkowej.
To powinno pomóc zawodnikowi w poprawie swoich indywidualnych osiągnięć z poprzedniego sezonu. Damian Michalik, który powinien mieć pewne miejsce w wyjściowym składzie, udowodnił w Rzeszowie, że potrafi skutecznie wykańczać akcje swojego zespołu, a także popisać się celnym ostatnim podaniem. Może wprawdzie potrzebować trochę czasu na zgranie z nowymi kolegami, ale powinien stać się ważnym elementem układanki trenera Radosława Belli.
Damian Michalik po transferze do Miedzi miał okazję wystąpić w dwóch sparingach, które rozpoczynał w wyjściowym składzie. Na listę strzelców jeszcze się nie wpisał.
Łukasz Sekulski (Wisła Płock)
Wisła zaliczyła spektakularny spadek z Ekstraklasy. Udało się jej jednak zatrzymać swojego najskuteczniejszego napastnika, który ma jej pomóc wrócić na piłkarskie „salony” w naszym kraju. Piłkarz rozegrał do tej pory na poziomie 1 ligi 96 spotkań, w których strzelił 17 bramek i zdobył 7 asyst. Można powiedzieć, że nie jest to oszałamiający wynik, ale to on będzie odpowiadał za zdobywanie bramek w projekcie Marka Saganowskiego.
Łukasz Sekulski jest zawodnikiem niezwykle doświadczonym, co może zaprocentować podczas pierwszoligowej rywalizacji. Co ciekawe, napastnik w ciągu ostatnich pięciu lat dwukrotnie miał okazję rozpoczynać nową rundę na pierwszoligowych murawach. Było to wiosną sezonu 18/19 i w rundzie jesiennej sezonu 20/21, w barwach ŁKS-u. W obu tych meczach trafiał do bramki rywali. Dla Wisły na tym szczeblu rozgrywkowym zdobył do tej pory jedynie dwa gole. Z pewnością będzie chciał poprawić tę liczbę.
Napastnik zagrał w 4 spotkaniach towarzyskich przed startem sezonu i zdobył 2 bramki.
Tomasz Grabek
Fantastyczny Skaut