Trzy pytania do lidera

Trzy pytania do lidera

Staram się wystawiać kapitanów, którzy wykonują stałe fragmenty gry, a ich zespół jest w danej kolejce faworytem. Mam też zasadę, że zmieniam opaskę kapitana co rundę spotkań - mówi Jakub Mazan z Gdyni, menedżer klubu Amigos Gdynia.

>> KLASYFIKACJA GENERALNA

FANTASY 1. LIGA: Chyba nie spodziewał się Pan, że 58 punktów da pozycję lidera?
JAKUB MAZAN: Przed każdą kolejką za cel minimum stawiam sobie uzyskanie 60 punktów. Teraz były dwa oczka mniej, ale tak się kolejka ułożyła, że na tle czołówki okazało się to bardzo dobrym wynikiem. Faworyci przegrali swoje spotkania, a to oznaczało mniejsze zdobycze punktowe takich popularnych w zabawie piłkarzy jak Łukasz Grzeszczyk czy Vladislavs Gutkovskis. Kluczową decyzją okazało się zrezygnowanie w tej kolejce z zawodników z Niecieczy kosztem m.in. piłkarzy Stali Mielec czy Grzegorza Lecha ze Stomilu Olsztyn, który od początku sezonu dostarcza mi sporo punktów.
Tym razem Pański kapitan „nie zaszalał” (Maciej Małkowski, 8 pkt.) w stosunku do tych wcześniejszych (1. kolejka, Krystian Getinger, 20 pkt.; 2. kolejka, Leandro, 12 pkt.; 3. kolejka, Marquitos, 24 pkt.). Będzie zmiana?
- Staram się wystawiać kapitanów, którzy wykonują stałe fragmenty gry, a ich zespół jest w danej kolejce faworytem. Mam też zasadę, że zmieniam opaskę kapitana co rundę spotkań. To oznacza, że Małkowski w środę (5. kolejka FORTUNA 1 LIGA gra w środku tygodnia - red.) nie będzie punktował podwójnie, ale w drużynie Amigos Gdynia zostaje. W poprzednim sezonie lider Sandecji Nowy Sącz dostarczył 17 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej i bardzo na niego liczę.
Przed nami arcyciekawe spotkanie w Niecieczy (Bruk-Bet Termalica - Stal Mielec). Jaki rezultat Pan przewiduje?
- Bruk-Bet będzie bardzo chciał się zrehabilitować za porażkę w Chojnicach. Stawiam 1:0 dla gospodarzy.    

Dołącz do nas, zapraszaj znajomych i walcz o cenne nagrody!


Zarejestruj się teraz