Wywiad ze zwycięzcą

Wywiad ze zwycięzcą

Asysta Mateusza Bochnaka (mojego kapitana) dopiero w 92. minucie meczu przyczyniła się do sukcesu - mówi Dawid Kogut z Kobierzyna, menedżer klubu TERMA

>> Klasyfikacja generalna

FANTASY 1. LIGA: Gdyby zostawił Pan w pierwszym składzie Andreję Prokicia, byłoby mniej nerwów podczas ostatniego dnia rundy jesiennej.
DAWID KOGUT: - Zgadza się. Z niedowierzaniem patrzyłem, jak pomocnik Stali Rzeszów notował drugą asystę w meczu z Chrobrym Głogów, a w moim składzie był tylko rezerwowym. W tym momencie traciłem pozycję lidera w konkursie. Do końca meczu pozostawało pół godziny i wiedziałem, że może mnie uratować tylko mój kapitan.

No i uratował, ale długo musiał Pan na to czekać.
- Przyznam, że miałem dylemat komu dać opaskę w ostatniej kolejce. Zaryzykowałem z Mateuszem Bochnakiem, który nie zanotował bramek i asyst w dwóch wcześniejszych spotkaniach. Pomyślałem: to jest ten moment, żeby odpalił. I udało się! To było najbardziej stresujące 30 minut w kolejce, a ja chyba co minutę patrzyłem na relację live z meczu, licząc na korzystną dla mnie zmianę rezultatu. Asysta Bochnaka dopiero w doliczonym czasie meczu przyczyniła się do mojego sukcesu.

Od dziewiątej kolejki cały czas był Pan w TOP 10 klasyfikacji generalnej. Jak grać w Fantasy 1. LIGĘ, żeby tak długo utrzymywać się w czołówce?
- Wydaje mi się, że trudniej dostać się do czołówki, niż się w niej utrzymać. Gdy wskoczyłem do TOP 10 postanowiłem, że zaufam głównie tym piłkarzom, którzy utrzymywali stabilną formę przez całą rundę, czyli najlepiej punktowali w konkursie.

Może chciałby Pan kogoś wyróżnić z menedżerów konkursu albo piłkarzy, którzy pomogli w wygranej?
- Chciałbym wyróżnić menedżera klubu Paltonsquad (
Maciej Paluch z Rzeszowa), który chyba najdłużej przebywał w ścisłej czołówce i do samego końca walczył ze mną o zwycięstwo, co mnie mocno mobilizowało. Z piłkarzy cichym bohaterem był obrońca GKS Katowice Arkadiusz Jędrych, który w kluczowych momentach dostarczył mojej drużynie sporo ważnych punktów. Na koniec chciałbym podziękować mojemu koledze Radkowi, menedżerowi zespołu TurboKozaki, który na finiszu wspierał mnie cennymi radami i trzymał za mnie kciuki.

Dołącz do nas, zapraszaj znajomych i walcz o cenne nagrody!


Zarejestruj się teraz