Zapowiedź 20. kolejki

Zapowiedź 20. kolejki

Betclic 1. Liga to rozgrywki, w których walka o awans, baraże i utrzymanie będzie trzymała nas w napięciu do samego końca. Przerwa zimowa pozwoliła zespołom na wzmocnienie składów oraz pracę nad elementami, które zawiodły jesienią. Efekty przygotowań poznamy już w najbliższy, pierwszoligowy weekend.

>> Nieoczywiste wybory
>> Na nich warto stawiać

Odra Opole – Bruk-Bet Termalica Nieciecza

Odra przystąpi do tego spotkania w roli gospodarza, ale mecz odbędzie się w Niecieczy. To z pewnością nie ułatwi jej starcia z liderem rozgrywek. W przerwie zimowej zespół z Opola dokonał wzmocnień składu, które mają pomóc w walce o utrzymanie. Sparingi miały dać zgranie. Trener Jarosław Skrobacz mógł wreszcie skorzystać nie tylko z nowych zawodników, ale także tych wracających po kontuzjach. Wyniki (zwycięstwo, dwa remisy i dwie porażki) nie do końca przywróciły wiarę w lepszą grę u opolskich kibiców. Kluczem do lepszych rezultatów powinno być ustabilizowanie gry w defensywie oraz lepsza gra w środku pola. Z myślą o tej strefie boiska dokonano transferów Damiana Tronta, Mateusza Czyżyckiego oraz Jakuba Pochcioła. Możemy spodziewać się ich w wyjściowym składzie. A o zdobywanie goli ma zadbać Marcel Mansfeld. Trener Odry wie, jak wykorzystać potencjał napastników o jego cechach. Klub z Opola będzie chciał dobrze zacząć wiosnę i spróbuje wywieźć ze stadionu Termaliki potrzebne jej punkty.

Termalica przez wielu obserwatorów pierwszoligowych zmagań została już skazana na awans. I naprawdę, po świetnej jesieni i dobrych transferach, trudno nie upatrywać w niej faworyta rywalizacji. W klubie z Niecieczy świetnie zdiagnozowano na których pozycjach warto wzmocnić rywalizację. Kolejny raz w tym względzie postawiono na mieszankę młodości z doświadczeniem. Liderzy zespołu pozostają jednak bez zmian. W dalszym ciągu najistotniejszym elementem w układance trenera Marcina Brosza pozostaje dla mnie Maciej Ambrosiewicz, a za rozmontowywanie defensywy rywali odpowiadać będą Kacper Karasek, Kamil Zapolnik i Igor Strzałek. To piłkarze, którzy z pewnością wiosną poprawią swoje ofensywne statystki. Nie powinniśmy przy naszych wyborach zapominać również o obrońcach i wahadłowych. Damian Hilbrycht w poprzedniej edycji powinien mieć więcej asyst.

Zawodnicy pod lupą:
Odra: Marcel Mansfeld (1.9), Mateusz Czyżycki (1.8)
Bruk-Bet Termalica: Kacper Karasek (3.0), Kamil Zapolnik (2.2), Igor Strzałek (2.0), Maciej Ambrosiewicz (2.2), Damian Hilbrycht (2.0)

Arka Gdynia – Polonia Warszawa

Dawid Szwarga oficjalnie zadebiutuje w piątek na ławce trenerskiej Arki. Możemy spodziewać się większej intensywności w grze gospodarzy oraz efektywniejszego wykorzystania Tornike Gaprindaszwiliego oraz João Oliveiry. Nie zmieni się ustawienie zespołu w linii defensywnej, ale nie zobaczymy w niej Kike Hermoso. Na przedmeczowej konferencji z powodu choroby nie pojawił się Dawid Gojny, ale do meczu pewnie wydobrzeje. W linii pomocy można liczyć na punkty Hide Vitalucciego, choć w jego przypadku nie ma gwarancji wyjściowego składu. Arkowcy rozpoczną wiosnę już bez Karola Czubaka w składzie. Strata najlepszego strzelca w historii klubu jest z pewnością bolesna, ale z drugiej strony ciężar odpowiedzialności za zdobywanie goli rozłoży się na większą liczbę zawodników. Największy spada jednak w tej sytuacji na Szymona Sobczaka.

Czarne Koszule przyjadą nad morze osłabione. Łukasz Zjawiński i Ernest Terpiłowski - pauzują za nadmiar żółtych kartek. Marcela Predenkiewicza wykluczają z gry zapisy kontraktowe (jest wypożyczony z Arki), a z kontuzjami zmagają się Oliwier Wojciechowski, Erjon Hoxhallari oraz Mateusz Kuchta. Podstawowego bramkarza mógłby zastąpić Adrian Sandach, ale ten pauzuje za żółte kartki otrzymane jeszcze w drugiej lidze. Pomimo tych problemów Polonia będzie dobrze przygotowana taktycznie do meczu i spróbuje wydrzeć punkty. Trener Mariusz Pawlak już nieraz udowodnił nam swoją pracą, że potrafi przygotować drużynę do trudnych wyzwań oraz ustawić zespół pod rywala. W ataku spodziewamy się debiutu Kacpra Śpiewaka, który ma coś do udowodnienia na pierwszoligowym poziomie.

Zawodnicy pod lupą:
Arka: Szymon Sobczak (2.3), João Oliveira (2.0), Hide Vitalucci (2.0), Tornike Gaprindaszwili (1.9)
Polonia: Kacper Śpiewak (1.8), Daniel Vega (1.8)

Kotwica Kołobrzeg – Stal Stalowa Wola

Kotwica pozostaje niewiadomą. W chwili pisania tego tekstu nie wiemy, czy klubowi z Kołobrzegu uda się zakontraktować nowych zawodników i czy mecz się odbędzie. Dlatego nie będziemy się rozpisywać na temat zespołu prowadzonego przez nowego trenera Piotra Tworka.

Stalówka dokonała wzmocnień i w gabinetach zrobiła wiele, aby zwiększyć swoje szanse w walce o utrzymanie. Teraz czas przełożyć to na murawę. To będzie zadanie i sprawdzian dla pozyskanych zawodników oraz trenera Ireneusza Pietrzykowskiego. Nie jest łatwo scalić w krótkim czasie drużynę w której dochodzi do tak licznych zmian w szatni. Trener miał jednak czas na wdrożenie swoich zasad. Przeprowadzone ruchy z pewnością dały mu większe pole manewru, a także podniosły piłkarską jakość. Nie jest łatwo wskazać skład formacji ofensywnej tak odmienionej drużyny, a tym bardziej zawodników, którzy od najbliższej kolejki zaczną solidnie punktować. Póki co, Stalówkę będziemy na spokojnie obserwować. Wierzę jednak, że w kadrze Stalówki znajdziemy zawodników, którzy znajdę się z czasem również w naszych składach.

Zawodnicy pod lupą:
Stal: Kamil Wojtkowski (1.3), Jakub Banach (1.5), Bartosz Bida (1.7)

Wisła Kraków – Znicz Pruszków

Wisła Kraków dokonała zimą jednego transferu. Do zespołu dołączył Marko Poletanović, który ma dać doświadczenie i charakter w środku pola. Biała Gwiazda postawiła na spokojną pracę w okresie przygotowawczym, a rywalizację w zespole mają podnieść piłkarze powracający po kontuzjach, jak Dawid Szot oraz młodzieżowcy. Prezes Jarosław Królewski przyznał w jednej z wypowiedzi, że wygranym zimowych przygotowań jest Filip Baniowski. Ten młody zawodnik również na mnie zrobił dobre wrażenie, ale podchodzę do tego spokojnie i jego występy w lidze. Wisła z pewnością posiada kadrę pozwalającą jej myśleć o awansie. Musi to udowadniać właśnie w takich spotkaniach, jak to najbliższe starcie ze Zniczem. Oczywistymi liderami w ofensywie są najlepszy piłkarz Betclic 1. Ligi, Ángel Rodado oraz najlepszy strzelec w zimowych sparingach, czyli Łukasz Zwoliński. Wydaje się, że trener Mariusz Jop musi poszukać większej liczby goli i asyst również w linii pomocy. Wszyscy wiemy, jak dużym talentem dysponuje Kacper Duda. Do tej pory nie przekładało się to na najważniejsze statystyki. Ostatnie mecze kontrolne dają jednak nadzieję w tej kwestii. Zweryfikuje to oczywiście liga, a być może już najbliższy mecz. Krakowska drużyna miała jesienią swoje problemy w linii defensywnej. Teraz wracający Dawid Szot wzmocni rywalizację na prawej stronie bloku defensywnego. Walka o miejsce na środku trwa, a naszym zdaniem zwycięsko na najbliższy mecz wychodzą z niej Alan Uryga i Wiktor Biedrzycki. Pewniakiem do gry na lewej obronie jest Rafał Mikulec, u którego będziemy szukać także liczb w ofensywie. Wisła postara się mocno wejść w rundę.

Przeszkodzić Wiślakom spróbują piłkarze Znicza Pruszków ze swoim trenerem Grzegorzem Szoką. W Pruszkowie udało się zbudować zespół, który na murawie potrafi dobrze współpracować i tworzy kolektyw. Mocnymi stronami Znicza są faza defensywna, obrona pola karnego oraz szybka reakcja po odbiorze piłki. Za finalizację akcji w ofensywie odpowiadają głównie Daniel Stanclik i Radosław Majewski. Dlatego jeżeli do swoich składów szukacie kogoś w Pruszkowie to macie dwa mocne i oczywiste typy. Inną kwestią jest, czy już na pierwszą kolejkę po powrocie? Daniel Stanclik zdobył w sparingach 2 gole i był najskuteczniejszym piłkarzem w kadrze drużyny, która w całym okresie przygotowawczym zdobyła ich raptem 4. Pamiętajmy, że jesienią Radosław Majewski w starciu z Białą Gwiazdą zapisał na swoim koncie dwie asysty.

Zawodnicy pod lupą:
Wisła: Ángel Rodado (3.5), Łukasz Zwoliński (2.4), Rafał Mikulec (2.0), Kacper Duda (1.8)
Znicz: Daniel Stanclik (2.1), Radosław Majewski (2.2)

Miedź Legnica – Stal Rzeszów

Miedź sprzedała Wiktora Bogacza i wypożyczyła Marcela Mansfelda. W ich miejsce pozyskano Gustava Engvalla oraz wypożyczono Tomasza Walczaka. Szwed ma być napastnikiem, który da gole i poprawi finalizację akcji. Klub z Legnicy jest jednym z faworytów do bezpośredniego awansu. Już jesienią podopieczni trenera Ireneusza Mamrota byli jednymi z najlepszych w lidze pod względem efektywności w grze oraz kontrolowania przebiegu spotkań. To przyda się również w starciu ze Stalą. Ważnym ogniwem w ataku powinien stać się Mateusz Bochnak. Z jednej strony wzmacnia rywalizację na prawej stronie ofensywy (co pomoże także Damianowi Michalikowi). Z drugiej może występować na pozycji fałszywej dziewiątki. Mamy zatem nowe twarze w kadrze z Legnicy, ale naszymi pierwszymi wyborami będą sprawdzeni zawodnicy: Florian Hartherz oraz Kamil Antonik. Końcówka jesieni była słabsza w wykonaniu Benedikta Miocia. Od jego dyspozycji wiele może w najbliższych miesiącach zależeć. Przed Miedzią trudny terminarz. Zaczynają od domowego starcia ze Stalą, potem jadą do Łodzi, a następnie podejmą u siebie Polonię.

Projekt Stali robi na wszystkich wrażenie. Odważne stawianie na młodych zawodników przynosi efekty i w Rzeszowie chcą włączyć się poważnie do walki o najwyższe lokaty w lidze. Stal nie przeprowadziła „dużych” wzmocnień. Jest jednak nazwisko, któremu będziemy się przyglądać. Michał Musik to nowy napastnik w talii trenera Marka Zuba. Skrócono jego wypożyczenie do Sokoła Kolbuszowa Dolna oraz przedłużono z nim umowę. W rundzie jesiennej w 17 meczach strzelił 23 gole. Skutecznością popisał się także w meczach kontrolnych. Czterokrotnie umieszczał piłkę w bramce rywali i pod tym względem był najlepszy spośród piłkarzy Stali. Teraz przyjdzie czas na sprawdzian na pierwszoligowym poziomie. Mamy więc nieoczywisty wybór. A kto jest tym sprawdzonym? Oczywiście jeden z najlepszych pomocników ligi Sébastien Thill, a także młodzi Szymonowie: Łyczko i Kądziołka. Pełen okres przygotowawczy pod okiem trenera Marka Zuba przepracował Haris Duljević i na nim powinni skupić swoją uwagę obrońcy Miedzi.

Zawodnicy pod lupą:
Miedź: Florian Hartherz (2.2), Gustava Engvall (2.2), Kamil Antonik (2.0)
Stal: Sébastien Thill (2.2), Haris Dulejević (1.7), Michał Musik (0.9)

Warta Poznań – GKS Tychy

Warta postawiła na pracę i niewielkie korekty w składzie. Udało im się sprowadzić Krzysztofa Drzazgę i to jego obecność w składzie ma poprawić grę do przodu. Spotkanie w Grodzisku Wielkopolskim pokaże nam, czy zespół z Poznania wypracował nowe rozwiązania w ofensywie, czy skupi się w dalszym ciągu na defensywie. Trudno gra się przeciwko podopiecznym trenera Piotra Klepczarka, zwłaszcza, gdy występują w roli gospodarza. Warta nie zachwycała w okresie przygotowawczym. Wygrała jedno spotkanie, zremisowała dwa i jedno przegrała. Jej piłarze strzelili w tych meczach jednego gola i jednego stracili. Będziemy ich spokojnie obserwować.

GKS nie przeprowadził zimą żadnego transferu. Skrócono wypożyczenie Maksymiliana Stangreta do Skry Częstochowa, który będzie rywalizował o miejsce w składzie z Bartoszem Śpiączką. Trener Artur Skowronek podkreśla, że w jego zespole drzemią jeszcze spore rezerwy. Największych sztab szuka oczywiście w finalizacji akcji ofensywnych. Temu elementowi  tyscy piłkarze poświęcili sporo uwagi w trakcie przygotowań. Czy efekty tej pracy zobaczmy już w Grodzisku Wielkopolskim. Jest na to szansa. Bartosz Śpiączka i Daniel Rumin to nie jedyni zawodnicy, którzy mają poprawić swoje statystyki. Wiele oczekujemy pod tym względem od Juliusa Ertlthalera. Ważną rolę w strukturze gry GKS-u pełnią wahadłowi. Marcel Błachewicz i Julian Keiblinger lubią pokazywać się w ofensywie i są nieźle asekurowani przez środkowych pomocników. Defensywa to mocna strona tej drużyny. O jej sile świadczą nie tylko poczynania w obronie, ale także zagrożenie stwarzane przez środkowych obrońców w polu karnym rywali. Najskuteczniejszym piłkarzem GKS-u jest Jakub Budnicki. Jesienią strzelił 4 gole, a jego osoba wzbudziła poważne zainteresowanie ze strony innych klubów. Przed GKS-em teoretycznie łatwy kalendarz, ale trener Artur Skowronek przestrzega przed takim myśleniem i przypomina o respekcie dla każdego rywala. Tak więc, w Tychach nie dodają punktów przed meczem, ale my mamy podstawy do liczenia na nie stawiając na tyskich zawodników. W najbliższych kolejkach nie zobaczymy jeszcze Krzysztofa Machowskiego, a w tym sezonie do kadry meczowej nie wrócą Mamin Sanyang i Yannick Woudstra.

Zawodnicy pod lupą:
GKS: Daniel Rumin (1.7), Julian Keiblinger (1.7), Jakub Budnicki (1.8), Julius Ertlthaler (1.8)

Górnik Łęczna – ŁKS Łódź

Górnik to kolejny klub, który w zimowym okienku nie dokonywał transferów. A Pavol Stano to trener, który może wzmocnić drużynę rozwijając poszczególnych piłkarzy. Jednym z nich może być niewątpliwie Fryderyk Janaszek. To zawodnik o dużym potencjale, ale we wcześniejszych sezonach nie udawało mu się tego udowodnić na murawie. W tym jest inaczej. Jesienią strzelił 2 gole i zdobył 2 asysty. W meczach kontrolnych potwierdził statystyczną zwyżkę formy zdobywając 4 gole. Górnicy to ekipa, która może sprawić niespodziankę. Będzie do tego potrzebne solidne punktowanie na swoim stadionie. Ułatwić to mogą Przemysław Banaszak i Damian Warchoł. To w ich kierunku często spoglądaliśmy szukając jesienią zawodników do naszych zespołów. Na razie trudno dać jednoznaczną odpowiedź, czy tak będzie również wiosną. ŁKS to rywal, który może nam w tym pomóc. W trakcie spotkań sparingowych na pozycji środkowego obrońcy próbowany był Marko Roginić. Z tego co „słychać”… z powodzeniem.

Na swoim stadionie ŁKS podzielił się punktami z Górnikami. Teraz będzie chciał zdobyć ich komplet w Łęcznej. Pomóc w tym mają zawodnicy, którzy dołączyli do drużyny w przerwie zimowej. Przyjście Sebastiana Rudola ma uszczelnić szyki defensywne, a Kiko Hinokio poprawić funkcjonowanie drugiej linii. Nie zapomniano o ataku, gdzie za zdobywanie goli mają odpowiadać Gustaf Norlin oraz Marko Mrvaljević. Sparingi nie dały nam wielu odpowiedzi na pytania o możliwości wzmocnionej kadrowo drużyny ŁKS-u. Dlatego jeśli chcecie postawić na któregoś z piłkarzy trenera Jakuba Dziółki to proponujemy tych, którzy najwięcej dawali zespołowi jesienią. Michał Mokrzycki i Andreu Arasa mogą sprawić defensywie Górnika najwięcej problemów.

Zawodnicy pod lupą:
Górnik: Fryderyk Janaszek (1.6), Przemysław Banaszak (2.2), Damian Warchoł (2.4)
ŁKS: Andreu Arasa (2.2), Michał Mokrzycki (2.0), Gustaf Norlin (2.0)

Chrobry Głogów – Wisła Płock

Chrobry w trakcie przygotowań do wznowienia pierwszoligowych rozgrywek nie zaznał porażki. Jego bilans w pięciu meczach to 4 zwycięstwa i remis. Rywalom strzelili 16 goli, a sami stracili 6. Trener Łukasz Becella mógł spokojnie wprowadzić swoje rozwiązania w funkcjonowanie drużyny. Poza defensywą musiał pracować szczególnie nad rozwiązywaniem akcji w ofensywie. Trudno wskazać jednego zawodnika który będzie w stanie seryjnie pokonywać bramkarzy przeciwników. Najskuteczniejsi w meczach sparingowych byli Szymon Bartlewicz i Mavroudís Bougaḯdis. Obaj strzelili po 2 gole. Chrobry broni się przed spadkiem i nie może sobie pozwolić na straty punktów w meczach domowych. Czy jako pierwsza przekona się o tym płocka Wisła?

Nafciarze wygrali pierwsze w tym sezonie starcie z Chrobrym, a dwoma golami popisał się wówczas Łukasz Sekulski. W niedzielę spróbuje ponownie pokonać bramkarza Chrobrego, a pomagać będą mu Jime oraz Dani Pacheco. Punktów w Fantasy możemy oczekiwać jednak tylko od tego pierwszego. Celem Wisły jest walka o awans. Ta runda będzie dużym sprawdzianem dla trenera Mariusza Misiury i jego pomysłu na Nafciarzy. Klub z Płocka wzmocnił środek defensywy oraz prawe wahadło. Na zakontraktowanie nowego napastnika zgody nie wyraziła Rada Nadzorcza. W dziewięciu meczach sparingowych Wisła poniosła  pięć porażek. Wyniki z okresu przygotowawczego nie są najważniejsze, ale pozwalają zbudować pewność siebie. Tej nie może zabraknąć Nafciarzom w Głogowie. Gleb Kuczko to zawodnik, którego ja osobiście będę bacznie obserwował w trakcie tej rundy.

Zawodnicy pod lupą:
Chrobry: Szymon Bartlewicz (1.7), Mikołaj Lebedyński (1.8)
Wisła: Łukasz Sekulski (2.2), Jorge Jiménez (2.1), Marcus Haglind-Sangré (1.8), Gleb Kuczko (1.6)

Pogoń Siedlce – Ruch Chorzów

Czerwona latarnia ligi nie daje argumentów, by wierzyć w jej utrzymanie. Trener Adam Nocoń nie mógł liczyć na znaczące wzmocnienie składu. Dopiero teraz, pod koniec okienka działacze z Siedlec uzupełniają kadrę. To nie wróży dobrze zespołowi, który przez ekspertów skazywany jest na pewny spadek. Trudno się im dziwić.

Niebiescy pod wodzą trenera Dawida Szulczka stali się pragmatyczni. Mają swój styl gry, ale potrafią także dobrze wykorzystywać słabe strony rywali. W przypadku Ruchu piłkarska jakość jest obudowana silnym charakterem i dobrym mentalem. Po meczach kontrolnych widać, że zespół jest zaprogramowany na wygrywanie. Chorzowianie już jesienią mieli w swoim składzie zawodników potrafiących dobrze punktować w Fanatsy 1 Lidze. Mam tu na myśli Daniela Szczepana, Miłosza Kozaka czy Mohameda Mezghraniego. Umiejętności Bartłomieja Barańskiego zostały docenione przez poznański Lech, a do rywalizacji środku pola wypożyczono z Legii Jakuba Adkonisa. Ruch wydaje się zespołem kompletnym, a znalezienie miejsca w naszych składach dla piłkarzy reprezentujących jego barwy jest obowiązkiem. I choć Karol Podliński z Pogoni lubi wpisać się na listę strzelców z faworyzowanym rywalem, to nie powinniśmy mieć obaw w stawianiu na defensorów Niebieskich. Ruch przystąpi do rywalizacji w Siedlcach z pozycji zdecydowanego faworyta i każda strata punktów będzie tutaj odebrana jako sensacja kolejki.

Zawodnicy pod lupą:
Pogoń: Karol Podliński (1.8)
Ruch: Daniel Szczepan (2.2), Miłosz Kozak (2.1), Mohameda Mezghraniego (1.8)

Dołącz do nas, zapraszaj znajomych i walcz o cenne nagrody!


Zarejestruj się teraz